Baza wiedzy
Kiedyś tylko w filmach Science Fiction można było zobaczyć skanowanie siatkówki oka czy otwieranie drzwi lub sejfów za pomocą odcisku palca. Dzisiaj to codzienność. Smartphony czy szafki w fitness clubach, które uruchamiamy dzięki liniom papilarnym to już standard. Jednak to dopiero początek rewolucji technologicznej w naszym codziennym życiu. Kolejnym, stojącym już w drzwiach, jest podpis biometryczny.
Technologia, czy tego chcemy czy nie, w coraz większym stopniu jest częścią naszego życia. Już niedługo zamiast podpisywać umowy w banku, zawierając umowę ubezpieczenia, odbierając przesyłkę kurierską czy podpisując umowę w biurze turystycznym na wymarzony urlop, zamiast zrobić to na papierze złożymy podpis na tablecie. Ten proces już się rozpoczął, ale masowe wdrożenie podpisu biometrycznego zajmie jeszcze chwilę. Dlaczego będzie taki popularny i firmy tak chętnie będą go wdrażały? Powodów jest kilka.
Ekonomii nie oszukasz
Wyobraź sobie dużą firmę z siecią biur obsługi klienta (BOK) rozsianą po całym kraju. Telekomy, mobilni ubezpieczyciele, osoby zajmujące się odszkodowaniami, gazownie, dystrybutorzy energii, banki, poczta ... Lista jest długa. Każda z tych firm aby obsłużyć umowy ze swoimi klientami kupuje: papier, drukarki tonery, zużywa prąd, płaci za przechowywanie i archiwizację dokumentów a także ich transport. Nie wolno nam zapomnieć o tysiącach pracowników i ich wynagrodzeniach. Warto też zaznaczyć, że ich praca jest coraz cenniejsza (kosztowna dla pracodawcy). Działy HR na pewno potwierdzą, że jest coraz większy problem ze znalezieniem ludzi do pracy.
Przejdźmy jednak do konkretów! Wyobraźmy sobie firmę posiadającą około 8 mln klientów, z którymi co 2 lata odnawia umowy w około 1000 BOK rozsianych po całym kraju. Załóżmy, że średnio umowa zawiera 18 stron a we wszystkich BOK takich umów generuje się 333 tysiące miesięcznie. Koszt samego papieru i wydruku to ponad 4ml złotych rocznie!
Idźmy dalej. Roczny koszt transportu dokumentacji papierowej to 120 tys. zł, archiwizacja to niemal 1ml złotych. Do tego czasu, w naszych wyliczeniach koszty wynoszą już ponad 5ml złotych. A pracownicy i koszty ich pracy? Statystyczny urzędnik bankowy traci dziennie aż 55 minut na obsługę papierowych dokumentów. W pozostałych branżach wygląda to bardzo podobnie. Przy założeniu, że w jednym BOK pracuje średnio 1,5 etatu, koszty pracownicze związane z obsługą dokumentów papierowych naszej przykładowej firmy wynoszą ponad 7 ml złotych rocznie!
Nawet na pierwszy rzut oka widać, że koszty roczne związane z tradycyjna obsługą dokumentów w tej skali działalności wynoszą ponad 12 ml złotych!
Wdrożenie podpisu biometrycznego to koszt jednorazowy, niższy niż roczne koszty obsługi papieru a koszty jego rocznego utrzymania to ułamek kosztów tradycyjnej obsługi papierowej. Każdy zarząd firmy widząc takie liczby nie powinien się wahać z podjęciem decyzji.
Ludzie
Wbrew obiegowej opinii technologia wcale nie zabiera ludziom miejsc pracy. W szczególności jeśli i tak rąk do pracy brakuje. Rezygnując z wersji papierowych umów czy obiegu dokumentów papierowych pomiędzy klientami a firmą, pracownicy mają więcej czasu żeby poświecić go klientom, wyjaśnieniom zawiłości umowy czy, co jest najbardziej oczywiste, większą ich ilość obsłużyć. Klienci nie lubią czekać w kolejkach a czasy bezpardonowej walki cenowej między firmami powoli się kończą. Liczy się jakość. A jakość to również szybkość obsługi klienta. Na rynku wygrają te firmy które to szybciej zrozumieją i najnowsze rozwiązania technologiczne wdrożą.
Nawet najlepszym pracownikom zdarzają się błędy czy przeoczenia. Drukarka może przecież nie wydrukować jednej strony, a klient ze względu na dużą ilość kartek na biurku i wszechobecny pośpiech, nie złożyć parafki na jednej ze stron czy nie wypełnić wszystkich wymaganych pól. To nie są sytuacje, które się nie zdarzają, prawda? Podpisując umowę/dokumenty w systemie nie ma możliwości, żeby któraś ze stron nie została podpisana. System może także sprawdzić automatycznie czy wszystkie wymagane pola (np. zgody) zostały wypełnione.
Każdy pracodawca wie, że koszty pracy z roku na rok są coraz wyższe. W przeciwieństwie do technologii, która im bardziej masowa tym staje się relatywnie tańsza.
Bezpieczeństwo
Bezpieczeństwo to słowo wytrych w branży IT a w przypadku technologii podpisu biometrycznego szczególnie krytyczne. Z całą stanowczością można powiedzieć, że w przypadku technologii zastosowanej w rozwiązaniu SignaturiX nie ma możliwości podrobienia podpisu. System nie tylko pobiera sam obraz podpisu, ale także sygnały. Nawet szybkość z jaką poszczególne litery są pisane czy jak mocno naciskamy na tablet w momencie pisanie poszczególnych elementów znaków. Każdy podpis jest jak odcisk kciuka czy siatkówka oka – indywidualny, jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny, ale w przeciwieństwie do nich wyraża on również wolę osoby podpisującej.
Zaawansowane techniki kryptograficzne użyte w rozwiązaniu gwarantują bezpieczeństwo tych danych . Ktoś mógłby powiedzieć, że każdy szyfr/klucz da się złamać mając dużą moc obliczeniową i wystarczającą ilość czasu. To prawda. Policzyliśmy ile czasu zajęłoby złamanie mechanizmów szyfrowania biometryki użytych w Signaturix przy użyciu współczesnego komputera. Da się to zrobić w ponad 6.4 kwadrylionów lat. To niemal 500 razy dłużej niż istnieje Wszechświat!
Dodatkowo każdy podpis w systemie SignaturiX oznaczony jest też certyfikowanym znacznikiem czasu, dzięki temu mamy pewność dokładnie kiedy został złożony. Wykorzystanie danych biometrycznych, które każdy z nas ma unikalne oraz mechanizmy szyfrowania zastosowane w oprogramowaniu zwiększają wielokrotnie poziom bezpieczeństwa podpisywania dokumentów, w porównaniu z papierowym procesem.
Zasoby
Wielu ekspertów mówi o kurczących się zasobach naszej planety. Widzimy je sami również każdego dnia. Widzą je ustawodawcy i rządy państw. Tak jak zostały wprowadzone standardy emisji spalin dla samochodów (pewnie naście lat temu żadnemu z producentów nawet przez myśl nie przeszło, że takie normy będą kiedykolwiek wprowadzane), tak jak zostały wprowadzone niższe limity emisji spalin dla statków i dźwigów, tak pewnego dnia mogą zostać wprowadzone obostrzenia dotyczące zużycia papieru przez firmy, bądź jego cena tak pójdzie w górę, że zakup przestanie być opłacalny. Globalny rynek jest bardzo dynamiczny, zmienny i nieprzewidywalny. Parę lat temu wystarczyło, żeby spłonęła wielka papiernia w Skandynawii, a w Polsce cena papieru od razu skoczyła w górę. Być może wydaje się to abstrakcją, ale firmy myślące długofalowo, strategicznie i będące w czołówce technologicznej elity wygrają.
Chcesz wiedzieć więcej na temat odręcznego podpisu biometrycznego? Zapraszamy na stronę http://signaturiX.pl
Zainteresował Cię ten wpis?
Chcesz dowiedzieć się więcej?
Marcin Sikorski
Menedżer z ponad 14 letnim doświadczeniem w obszarze wytwarzania oprogramowania. Brał udział w wielu różnych projektach IT pełniąc rolę programisty, lidera zespołu, ScrumMastera czy Project Managera. Dziś szef developmentu Monolit-IT.
Marcin.Sikorski(at)monolit-it.pl
Zobacz wszystkie artykuły danego autora »