Baza wiedzy
Aktualna sytuacja związana z epidemią nie sprzyja działalności wszelkich akwizytorów, przedstawicieli handlowych czy też osób pracujących w terenie i mających bezpośredni kontakt z klientem. Większość takich spotkań odbywa się zdalnie w różnorakiej formie. Nie jest to najgorsze rozwiązanie, ale z pewnością nie zastąpi spotkań na żywo.
Mając na uwadze, że sytuacja się jednak zmieni (wcześniej lub później), warto przedstawić sprzęt który z pewnością będzie bardzo pomocny w trakcie powrotu do normalności.
Od pewnego czasu użytkuję notebooka Dell Vostro 5490. Model ten można pozycjonować jako średnią półkę w linii Vostro, która z kolei jest biedniejszym bratem serii Latitude. Choć należy wspomnieć, że nie oznacza to gorszego produktu pod względem wydajności. Różnice wynikają z innych aspektów powiązanych z konstrukcją czy też personalizacją notebooka. Do tego dochodzą jeszcze pewne szczegóły związane z całym ekosystemem firmy Dell, ale nie będę zagłębiał się w szczegóły.
Przejdźmy do samego Vostro i zacznijmy od opisu matrycy. Notebook został wyposażony w ekran o wielkości 14” i przekątnej 1920x1080. Sama matryca została wykonana w technologii Wide Viewing Angle (WVA) i charakteryzuje się jasnością na poziomie 220 nitów. Z kolei odświeżanie ekranu to standardowe 60 Hz. Kąty widzenia są faktycznie zadowalające, a jasność na poziomie jak najbardziej akceptowalnym. Matryca posiada powłokę typu anti-glare i radzi sobie w warunkach mocnego nasłonecznienia. Odbicia światła są symboliczne i raczej nie powinny przeszkadzać w trakcie pracy. Materiał z jakiego została wykonana ramka matrycy to tworzywo sztuczne. Same ramki są wąskie i wygląda to bardzo nowocześnie. Może poza dolną ramką, ale gdzieś trzeba było ukryć elementy elektroniki. W górnej części zlokalizowano kamerę, jednak trudno będzie dobrać pasującą zaślepkę, która będzie zasłaniać ten element. W tym modelu nie występuje fabryczna przysłona obiektywu kamery. Pozostaje wykorzystać kawałek taśmy klejącej lub zaufanie do użytkowanego oprogramowania.
Styk użytkownika z notebookiem czyli klawiatura i touchpad to kolejny element warty opisu. Sama klawiatura jest oczywiście w układzie QWERTY i posiada białe podświetlenie, które uaktywnia się po naciśnięciu jakiegokolwiek klawisza. W ciągu dnia podświetlenie nie jest widoczne, więc nie przeszkadza w pracy. Klawisze mają odpowiedni skok i są prawie bezgłośne. Ponadto występują tu skróty klawiszowe odpowiedzialne za takie działania jak jasność ekranu, głośność czy też sterowanie odtwarzaczem multimedialnym. W przycisku zasilania został wbudowany czytnik linii papilarnych. Z kolei touchpad niczym specjalnym się nie wyróżnia i jest po prostu standardem. Działa płynnie i obsługuje gesty. Tyle i aż tyle.
Skoro tak zwany „zewnętrzny środek” mamy za sobą, można przejść do faktycznego środka. Vostro 5490 został wyposażony w procesor Intel Core i5 -10210U. Jest to dziesiąta generacja procesorów Intel o nazwie kodowej Comet Lake. Procesor wykonany jest w litografii 14 nm i charakteryzuje się taktowaniem na poziomie 1,6 GHz. Do tego cztery rdzenie i osiem wątków. Nie będę tu przedstawiał testów syntetycznych tego procesora. Mogę jednak stwierdzić, że w zastosowaniach biurowych radzi sobie doskonale. Przy większym wykorzystaniu jego mocy można spotkać się z przypadkiem uruchomienia wentylatora. Jednak schładzanie nie trwa zbyt długo. Warto zaznaczyć, że w tym modelu występują również procesory i3 oraz i7.
Jak już jesteśmy przy procesorze to warto wspomnieć o układzie graficznym. Zastosowano tu Intel UHD Graphics 620. Obsługuje rozdzielczość 4K przy 60 Hz, eDP/DP/HDMI/DVI oraz do trzech ekranów zewnętrznych. W opcji jest też do wyboru Nvidia MX230 lub MX250.
W notebooku zainstalowano 8 GB pamięci RAM DDR4 o częstotliwości 2666 MHz. W sumie można maksymalnie zamontować 24 GB z czego 4 lub 8 GB jest wlutowane na stałe. W komplecie możemy również znaleźć dysk o pojemności 256 GB SSD na interfejsie PCIe NVMe M.2 (jest miejsce na dodatkowy dysk 2,5”). Ten duet pozwala na szybką i bezproblemową pracę. Notebook uruchamia się szybko, a dostęp do danych oraz ich obróbka również przebiega bezproblemowo.
Opisywany sprzęt jest zasilany przez baterię 3-ogniwową o pojemności 42 Wh. Szybkie ładowanie czyli ExpressCharge można uruchomić przez aplikację Dell Power Manager. Notebook według moich wyliczeń jest w stanie działać około 8 godzin przy dosyć intensywnej pracy biurowej. Czas ładowania od 0 do 100% to około 4 godziny. Z ciekawostek – żywotność baterii jest określona na 300 cykli ładowania.
Z interfejsów komunikacyjnych należy wymienić dwuzakresową kartę WiFi 802.11ac oraz moduł Bluetooth 5.0. Jest też złącze sieci LAN 10/100/100, ale tu już przechodzimy na „boczki” notebooka. Dell nie poskąpił ilości dostępnych złącz jak często robi to konkurencja. Na prawej krawędzi znajduje się wspomniane złącze LAN, USB 2.0, micoSD, audio w wersji combo oraz blokada noble lock.
Z kolei po lewej stronie możemy znaleźć złącze zasilania (z diodą sygnalizującą status ładowania), port HDMI, 2 sztuki USB 3.1 oraz USB typu C z funkcją Power Delivery/Display Port.
Teraz trochę o samej konstrukcji opisywanej maszyny. Zewnętrzna powłoka to aluminium w lekko szarawym kolorze. Świetnie to wygląda i przywołuje na myśl o wiele droższe konstrukcje. Sam materiał wydaje się być wytrzymały i jak dotąd nie zauważyłem wgnieceń oraz rys. Trudno mi opisać zawiasy matrycy, ale póki co element ten działa poprawnie i mogę stwierdzić że nawet zbyt sztywno. Otwarcie notebooka jedną ręką kończy się uniesieniem całej konstrukcji. Jedynie wewnętrzna strona notebooka to tworzywo sztuczne. Dla jednych może to być wada, dla mnie to ciekawe i kontrastowe połączenie z aluminium.
Producent zastosował też ciekawe rozwiązanie w spodzie obudowy matrycy. Po jej rozłożeniu notebook zostaje delikatnie uniesiony i tworzy się dodatkowa przestrzeń dla cyrkulacji powietrza. Krawędź opierająca się o powierzchnie jest dodatkowo pokryta tworzywem sztucznym, więc nie ma obawy o zarysowania lub inne uszkodzenia.
Waga notebooka to dokładnie 1,49 kg. Nie jest to może mistrzostwo świata, ale też nie jest to szczególnie ciężki sprzęt. Z doświadczenia mogę stwierdzić, że noszenie go w plecaku czy torbie na ramię nie stanowi większego problemu.
W ogólnym rozrachunku można stwierdzić, że Dell Vostro 5490 jest sprzętem o cechach wybitnie mobilnych (waga, wymiary), ale też mogącym stanowić dobre wyposażenie stacjonarnego miejsca pracy (wydajność, możliwość podłączenia dodatkowych monitorów). Jednakże poleciłbym go osobom będącym raczej w ciągłym ruchu i potrzebujących niezawodnego kompana w swojej pracy. Jest wytrzymały, dobrze się prezentuje i co najważniejsze działa tak jak się to od niego wymaga.
… a w razie awarii trzyletnia gwarancja w formule next business day nie spowoduje długiej rozłąki z naszym notebookiem.
Zainteresował Cię ten wpis?
Chcesz dowiedzieć się więcej?
Kamil Sarnecki
Regionalny Manager Sprzedaży w Monolit IT. Odpowiedzialny za sprzedaż urządzeń końcowych do klientów biznesowych oraz za zamówienia publiczne. Kamil ma ponad 11 letnie doświadczenie w doradztwie i sprzedaży sprzętu mobilnego (notebooki itd.) oraz PC.
Kamil.Sarnecki(at)monolit-it.pl
Zobacz wszystkie artykuły danego autora »